Jak wybrać żarówki LED? Jaką żarówkę LED kupić?
|
Jeżeli próbowałeś już kiedyś kupić źródło światła LED, to zapewne dotknął Cię ten problem. Stoisz przed długim regałem, z dziesiątkami, czy nawet setkami różnych źródeł światła, albo przeglądasz niezliczoną ilość stron, ofert i aukcji internetowych, i musisz podjąć decyzję CO KUPIĆ?
Koszmar kupującego!
Ilość wszelkiej maści chłamu i magików od wciskania kitu jest jak labirynt. Jak się nie zgubić? Jak nie dać nabrać? Mam nadzieję, że odpowiedź znajdziesz poniżej.
Przećwiczyłem to na własnej skórze i radośnie mogę oznajmić, że TO DZIAŁA!
Jeżeli więc nie chcesz samodzielnie kluczyć i wyważać otwartych drzwi, to czytaj dalej. Jeżeli jednak jesteś nieugiętym zdobywcą własnych doświadczeń, to… też czytaj i podziel się ze mną swoimi uwagami i doświadczeniami w komentarzach pod artykułem. Zapewniam, że inni chętnie skorzystają z moich i Twoich doświadczeń również. Jestem przekonany, że wymiana doświadczeń to doskonały sposób na uniknięcie pomyłek.
Określ swoje oczekiwania
Zanim pójdziesz do sklepu zastanów się, czego oczekujesz. Musisz wiedzieć, czego chcesz i czego konkretnie szukasz. Nie oddawaj się ręce doradcy sklepowego, bo najprawdopodobniej wrócisz do domu z czymś, czego nie będziesz w stanie wytłumaczyć żonie (mężowi, partnerowi … nie mówiąc już o kocie czy psie).
Patrząc na sprawę praktycznie, szukamy źródła światła LED do mieszkania i oczekujemy komfortu, co najmniej takiego jak dotychczas. Z tego wynika szereg konkretów.
Jasność światła – strumień świetlny nie kłamie
O jasności światła pisałem już w jednym z poprzednich artykułów, w którym analizowaliśmy, czy opłaca się inwestować z źródła LED. Sposób jak sprawdzić i obliczyć opłacalność stosowania źródeł LED oraz gotowy kalkulator opłacalności ich stosowania, znajdziesz w artykule: Oświetlenie LED – czy to się opłaca?
Przypomnę tylko, że ze względu na to, że źródła światła różnią się miedzy sobą sprawnością, z jaką przetwarzają energię eklektyczną na światło, moc źródła światła nie jest miarodajnym parametrem. Musimy nauczyć posługiwać się inna, uniwersalną jednostką: strumieniem świetlnym. Wszystkie sprzedawane obecnie źródła światła mają podany i wyeksponowany na opakowaniu strumień świetlny. Moc źródła stała się informacją drugoplanową.
Poniżej przedstawiam zestawienie, jaki strumień światła emitują typowe żarówki, jednak uważam, że wystarczy zapamiętać dwie wartości: strumień emitowany przez żarówkę 100W (do jasnych pomieszczeń) oraz żarówkę 60W (do oświetlenia mniej inwazyjnego, spokojniejszego). Te dwie wartości wyróżniłem. Resztę – jak sam zaraz zobaczysz – będzie można określić niezawodną metodą „na oko”, proporcjonalnie do tych dwóch wartości.
Typowe żarówki emitują następujące strumienie światła:
żarówka o mocy: 40W – strumień światła: 415lm
żarówka o mocy: 60W – strumień światła: 710lm
żarówka o mocy: 75W – strumień światła: 935lm
żarówka o mocy: 100W – strumień światła: 1380lm
żarówka o mocy: 150W – strumień światła: 2160lm
Jeżeli więc potrzebujesz silnego światła, to szukaj źródła o strumieniu 1400 lm (odpowiednik żarówki 100W) lub większym.
Jeżeli oczekujesz światła o normalnej jasności, to szukaj źródła o strumieniu co najmniej 700 lm (odpowiednik żarówki 60W).
Zakres jasności oświetlenia i odpowiadającemu mu strumienia obrazowo przedstawia poniższa skala jasności.
Pamiętając tylko te dwie wartości, jesteś w stanie dobrać w sposób właściwy każde potrzebne Ci źródło. Poruszając się po tej skali, proporcjonalnie i intuicyjnie można przyjąć, że poniżej 700 lm to oświetlenie raczej delikatne, miedzy 700 lm – 1400 lm mamy odczynienia z oświetleniem o jasności od normalnej do jasnej, a powyżej 1400 lm, z oświetleniem bardzo jasnym.
UWAGA! Należy zauważyć, że skala ta dość dobrze obrazuje jasność oświetlenia standardowych pomieszczeń mieszkalnych. W sytuacji, gdy mamy do czynienia z innym pomieszczeniem, np. takim, gdzie sufit jest na wysokości 7m i źródło światła jest wysoko, tuż pod sufitem, wszystko się zmienia. Natężenie światła maleje bowiem do kwadratu, wraz ze wzrostem odległości od źródła światła. W takiej sytuacji, aby nie stosować zbyt mocnych źródeł światła, należy zawiesić źródło, np. na długim przewodzie, nieco niżej, na wysokości około 3m od podłogi.
Pamiętaj! Rozmawiając z doradcą w sklepie nigdy nie posługuj się mocą w watach! Zawsze operuj strumieniem świetlnym, stosując powyższą skalę. W ten sposób unikniesz pułapek, notorycznie zastawianych przez producentów i sprzedawców, którzy w sposób sugestywny udowadniają, że X watów w jednej żarówce, to tyle co Y watów w innej … a każdy z nich liczy to inaczej. Na tego typu przeliczniki, często największy wpływ ma zysk na sprzedaży konkretnego produktu, a nie jego rzeczywiste parametry techniczne.
Chciało by się powiedzieć, że wat watowi nie równy, ale strumień strumieniowi zawsze!
Co jednak zrobić w sytuacji, gdy potrzeba zastąpić źródłem LED halogen lub świetlówkę, a nie wiesz jaki strumień świetlny emituje posiadane przez Ciebie źródło światła? W tej sytuacji należy użyć kalkulatora, który udostępniam poniżej.
Szerokie rozpisywanie się na temat innych typów źródeł nie ma sensu, więc po prostu pobierz kalkulator, w odpowiednią rubrykę wpisz moc posiadanego źródła i odczytaj strumień świetlny, jaki powinno emitować potrzebne Ci źródło LED.
Barwa światła, czyli świat w kolorach
To niezwykle istotny parametr i warto się tu naprawdę przyłożyć do tematu. Niewłaściwie dobrana barwa światła może być źródłem dziwnych zachowań.
Pan z supermarketu – opiekun stoiska oświetleniowego – obserwując (z nudów) reakcje ludzi, zauważył, że najbardziej pobudzająco na klientów działają źródła o barwie zimnej, z niskim współczynnikiem oddawania barw. Panie, które przez całą długość alejki nie wypowiedziały w kierunku męża ani jednego słowa, nagle, pod wpływem tego właśnie światła z ogromną pasja wypowiadają: „tylko mi do domu takiego nie kup! Bo wyląduje razem z Tobą na śmietniku”. Panowie, którzy spacerują samotnie, lub lepiej, w towarzystwie zaufanego kolegi, nagle rechoczą, mówiąc: „He, he … Starej takie do kuchni wezmę. Będzie miała jak w prosektorium”.
No właśnie, tylko co zrobić, żeby nie kupić takiego właśnie źródła? Większość odpowie, że kupić źródło o ciepłej barwie światła. Tak, ale to tylko jeden z dwóch parametrów, na który trzeba zwrócić uwagę. Drugi to współczynnik oddawania barw, oznaczany często w skrócie jako CRI lub Ra.
Nowe rozwiązania, na początku najczęściej są drogie, a do tego ułomne. Oświetlenie LED w dalszym ciągu jest jeszcze na etapie rozwoju, chociaż szybko i szturmem zdobywa rynek. Niestety oprócz tych najnowszych rozwiązań, pozbawionych wielu „wad wieku niemowlęcego”, na półkach sklepowych tuż obok znajdują się te stare, obciążone tymi wadami. Najczęściej promocje, z którymi mamy nieustannie doczynienia, dotyczą właśnie tych starszych, a jednocześnie gorszych rozwiązań. Nie przypadkowo wspominam o tym w części poświęconej barwie światła. Obecnie często można kupić nieco taniej źródła o ciepłej barwie światła, ale z niskim współczynnikiem oddawania barw. Efekt światła „jak w prosektorium” to właśnie, w głównej mierze, efekt niskiej wartości współczynnika oddawania barw. Mając więc źródło, emitujące satysfakcjonujący strumień o barwie ciepłej, możesz przeżyć duże rozczarowanie po jego zaświeceniu. Światło może być bowiem męczące i nieprzyjemne, że oczy, a czasem, aż zęby bolą.
No dobrze, to czego szukać?
Parametr pierwszy: barwa światła
Zacznijmy od barwy światła (inaczej zwaną temperaturą barwową). Barwę światła podaje się w Kelwinach (K).
Barwę światła umownie podzielono na trzy zakresy:
– biała ciepła: 2700 – 3300 K (Kelwinów)
– biała neutralna: 3300 – 5300 K
– biała zimna: 5300 – 7000 K
Tutaj temat jest prosty. Wybieraj barwę białą ciepłą. Do pomieszczeń mieszkalnych w zasadzie nadaje się jako jedyna. Przebywanie w pomieszczeniach oświetlonych źródłami pracującymi w drugim lub trzecim przedziale na dłuższą metę jest po prostu irytujące (lub jak mówią specjaliści od marketingu, „działa pobudzająco”).
Parametr drugi: współczynnik oddawania barw (oznaczany jako CRI lub Ra)
Maksymalna wartość tego współczynnika to 100.
Można to rozumieć tak, że Ra=100 to 100% odwzorowania kolorów. Patrząc na obiekt oświetlony takim światłem widzisz jego kolory w 100%. Taką cechę ma światło słoneczne.
Ra=80 oznacza, że obserwując oświetlony tym światłem obiekt widzisz tylko 80% jego kolorów. Z praktyki wynika, że to nadal wystarczająco dużo, ale jest to dolna granica, jaką możesz zaakceptować.
Szukaj więc źródeł, dla których Ra zawiera się w granicach: 80 – 100.
Dostępne obecnie w promocjach tanie źródła światła LED, mogą mieć Ra w okolicach 60, a nawet mniej.
Jeżeli źródło ma Ra mniejsze niż 80 – nie kupuj go!
Jeżeli producent nie podaje Ra lub CRI źródła – nie kupuj go!
Poniżej zamieściłem obrazek, ilustrujący obrazowo różnice w widzeniu kolorów dla źródeł o różnych wartościach Ra. Wnioski nasuwają się same.
Jak szukać informacji?
Informacja o barwie światła i współczynniku oddawania barw powinna być podana na opakowaniu, w formie zwykłego zapisu, skrótu cyfrowego lub piktogramu. Czasem dodatkowo nadrukowana jest na obsadce źródła.
W przypadku barwy światła podawana jest wprost temperatura barwowa, np. 2700-3300K, albo w formie opisowej po polsku (np. ciepła biała) lub po angielsku (warm white), lub też piktogramu podobnego do tego poniżej.
W przypadku współczynnika oddawania barw, najczęściej jego wartość podawana jest w formie: Ra=90 lub CRI=90, lub piktogramu.
Często barwa światła i współczynnik oddawania barw jest podawany w formie trzycyfrowego kodu.
Wygląda to np. tak: 927
Pierwsza cyfra kodu to wartość współczynnika oddawania barw Ra, gdzie 9 odpowiada współczynnikowi Ra większemu niż 90.
Pozostałe dwie cyfry to wartość temperatury barwowej, 27 oznacza 2700 K
Źródło oznaczone kodem 927 jest zatem niemal idealne dla naszych potrzeb.
Obserwacja:
Eksperymentalnie kupiłem źródło oznaczone kodem 834, czyli Ra>80 i temperatura barwowa 3400 K. Oba parametry, są wiec na wyznaczonej przeze mnie krawędzi akceptowalności. Strumień 1200 lm (odpowiednik żarówki 100W). Cena 30 PLN. Zaświeciłem i … muszę obiektywnie stwierdzić, że żarówa DAJE RADĘ!
Przyjęte założenia przyniosły dobry efekt. Inne źródła, które posiadam, a nie mieszczą się w przyjętych kryteriach i niestety, nie są satysfakcjonujące.
Na co jeszcze zwrócić uwagę?
Czy jest jeszcze coś, na co warto zwrócić uwagę? Oczywiście że jest! Na szczęście o pozostałych rzeczach mogę opowiedzieć mniej obszernie.
Typ zastosowanych diod LED
Obecnie stosowanych jest kilka rodzajów diod świecących, z czego dwa rodzaje wysuwają się na pierwszy plan:
– diody typu 3528 – to dotychczas stosowana konstrukcja diod, powoli odchodząca do przeszłości. Pomijając szczegóły konstrukcyjne, diody te mają stosunkowo mniejszą sprawność, gorsze parametry świetlne, mniejszą trwałość. Jak to zwykle bywa, możesz je obecnie (a gdy to piszę mamy rok 2015) kupić w promocjach i wyprzedażach, … ale NIE KUPUJ!
– diody typu 2835 – to nowy rodzaj diod, który bardzo szybko zastąpi poprzednio opisany typ (jak tylko skończą się promocje). Mają lepszą sprawność, dają więcej i lepsze światło (Ra>80), większą trwałość. Szukaj i kupuj źródła z tymi diodami. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że nazwy obu typów diod są bardzo do siebie podobne i łatwo się pomylić. Warto więc właściwy typ zapisać na kartce lub w telefonie i w razie konieczności sprawdzać.
Na własne potrzeby oznaczenie typu lepszych diod zapamiętałem tak, że ich oznaczenia zaczyna się od mniejszej pary cyfr, czyli 28, a potem jest para większa 35. Oznaczenie niepożądanych diod składa się z identycznych par, ale zaczyna się od większej z nich (3528).
Przetwornica CCD
Trzy litery CCD na opakowaniu informują o tym, że źródło wyposażone jest w przetwornicę CCD. Przetwornica ta, mówiąc w dużym uproszczeniu, jest odpowiedzialna za wygładzenie napięcia zmiennego, którym zasilane jest źródło i jednocześnie jego stabilizację na właściwym dla diod poziomie. Marketingowy bełkot mówi, że eliminuje to w dużym stopniu efekt mrugania diod zasilanych napięciem zmiennym, oraz ze względu na stabilizację napięcia, zapewnia dłuższą żywotność diod.
O ile eliminacja efektu mrugania, przy wygładzeniu napięcia zasilania jest oczywista (przy czym, nawet przy zwykłych źródłach LED, bez CCD efekt ten jest dla mnie zupełnie niezauważalny), o tyle mam wątpliwości co do przedłużenia czasu życia diod, ponieważ podana jednocześnie na opakowaniu zakupionego przeze mnie źródła, żywotność to 50 000h, czyli LED-owy standard.
Wybór źródła z CCD lub bez CCD zostawiam Twojej subiektywnej ocenie. Dla mnie jest to bez większego znaczenia.
Mniej ważne, ale warto pamiętać
Rozmiar gwintu lub mocowania
W oświetleniu domowym stosuje się dwa podstawowe rozmiary gwintów, zwanych gwintami Edisona i oznaczanych dużą literą E. Mamy więc gwint E14 i E27. Wiemy już, co oznacza litera E. Liczby po literze E to nic innego jak średnica gwintu w milimetrach. Stąd wiadomo natychmiast, że E14 do „mały gwint” a E27 to powszechnie znany „duży gwint”.
W przypadku halogenów, typów mocowań (trzonków) jest znacznie więcej (G, GU, GX, GZ, GY … ) więc po prostu, musisz dokładnie wiedzieć, jakiego poszukujesz. Nie będę się wgłębiał w ich opis, bo nie jest to tematem tego artykułu.
Kąt rozsyłu światła
Ze względu na swoją specyficzną konstrukcję warto zwrócić uwagę, w jaki sposób źródło rozsyła światło i wybrać takie, które będzie najlepiej dostosowane do Twoich potrzeb. Każde ze źródeł ma ten parametr w sposób obrazowy uwidoczniony na opakowaniu. Wybór jest ogromny.
Jak to wygląda w praktyce? Przyglądamy się opakowaniu
Aby ułatwić Ci poszukiwanie i interpretację informacji podawanych na opakowaniach, przyjrzyjmy się jednemu, przykładowemu. Bierzemy „na warsztat” zakupione przeze mnie źródło, z którego – jak pisałem powyżej – jestem zadowolony.
W planie ogólnym wygląda tak:
Czas na szczegóły. Szukamy konkretów.
Pierwszy rzut oka – pudełko od przodu
Jeżeli czytałeś uważnie, samodzielnie znajdziesz tu kilka istotnych informacji:
170-250V – to przedział napięć przy którym źródło pracuje i świeci prawidłowo
E27 – rodzaj i rozmiar mocowania (gwint Edisona, 27 mm – czyli duży gwint)
12W – moc w watach
SMD2835 – zastosowano diody typu 2835, czyli te nowocześniejsze (SMD oznacza montaż powierzchniowy, dla nas informacja bez znaczenia)
Pierwszy bok pudełka
Ze względu na słabą poligrafię i bardzo drobny druk, czytelność zdjęć jest dość słaba, ale odczytanie informacji jest możliwe. Zamieszczam fragment boku pudełka, zawierający istotne dla nas informacje. Czytajmy więc:
nie przeznaczona do oświetlenia akcentowego – oznacza, że rozsyła światło bardzo szeroko i wiązka światła jest mocno rozproszona (oświetlenia akcentowe to raczej wiązka skupiona)
piktogram 2800K – 3300K – wiemy już, że oznacza barwę światła białą ciepłą
piktogram 270 stopni – informacja o kącie rozsyłu światła, źródło emituje światło bardzo szeroko, nadaje się świetnie do oświetlenia ogólnego
piktogram 60% lm<1s – informuje, że źródło osiąga jasność większą niż 60% jasności nominalnej, w mniej niż 1 sekundę, w rzeczywistości wynik jest znacznie lepszy
piktogram DxL[mm] 60×119 – wymiary geometryczne (długość i szerokość) źródła podane w mm
piktogram E27 – typ i rozmiar gwintu
piktogram nie nadaje się do stosowania ze ściemniaczem – nie wymaga wyjaśnień
piktogram liczba cykli włącz-wyłącz – trwałość źródła, ze względu na ilość wytrzymywanych włączeń i wyłączeń
Drugi bok pudełka
Na drugim boku pudełka część informacji się powtarza, ale znajdziemy tu również istotne dla nas dane, jak: wartość współczynnika Ra>80, rodzaj diod 2835, czy strumień światła 1200lm i obecność przetwornicy CCD.
Górna część pudełka i wszystko jasne
Na górnej części pudełka znowu część informacji się powtarza, jednak znajduje się na nim kod produktu, który w formie zapisu literowo cyfrowego zawiera sporo informacji, z których już samodzielnie i natychmiast po lekturze tego artykułu będziecie umieli skorzystać.
Odszukajmy więc w oznaczeniu potrzebne nam informacje (wyróżniłem je tłustym drukiem):
WM 834-A60 E27 35 SMD 2835 CCD 12W
834 – oznacza Ra>80 (cyfra 8), barwa światła ciepła biała 3400 K (liczba 34)
E27 – duży gwint
2835 – nowy rodzaj diod
CCD – wyposażona w przetwornicę napięcia
12W – moc źródła
Pozostałe informacje są mniej dla nas istotne, ale dla ciekawych podam:
A60 – kształt (A – oznacza kształt typowej bańki żarówki) i średnica bańki (60 mm)
35 – ilość diod świecących użytych do konstrukcji żarówki
SMD – rodzaj montaży diod wewnątrz, w tym przypadku montaż powierzchniowy
Podsumowanie
Zbierzmy więc zebrane informacje w formę krótkiej ściągi, która pomoże nam w wyborze odpowiedniego źródła.
1. 700 lm – strumień świetlny źródła średniej jasności (odpowiednik żarówki 60W)
2. 1400 lm – strumień świetlny źródła dużej jasności (odpowiednik żarówki 100W)
3. 2700 do 3300 K – barwa światła ciepła biała
4. Ra>80 – minimalna wartość współczynnika oddawania barw
5. 2835 – oznaczenie nowego, lepszego rodzaju diod
6. E14 oraz E27 – odpowiednio „mały” i „duży” gwint
Informacje te, w formie gotowej do pobrania i do wydruku ściągi, zamieszczam poniżej. Warto zabrać ją ze sobą na zakupy.
Jaką żarówkę LED kupić?
Jeżeli nie chcesz analizować całej, dostępnej obecnie, bardzo szerokiej oferty żarówek LED, to możesz skorzystać z gotowej propozycji. Co jakiś czas sprawdzam aktualne oferty i wybieram najciekawsze z nich. Atrakcyjne pod względem parametrów technicznych i oczywiście ceny, swoje propozycje zamieszczam w ramce poniżej (AKTUALIZACJA: grudzień 2018).
– siła światła: JASNA
żarówka OSRAM (800 lm), cena około: 6 PLN/szt.
żarówka PHILIPS (1000 lm), cena około: 7,5 PLN/szt.
– siła światła: BARDZO JASNA
żarówka SPECTRUM (1300 lm). cena około: 8 PLN/szt.
żarówka PHILIPS (1500 lm), cena około: 10 PLN/szt.
– siła światła: UMIARKOWANA
żarówka GTV ozdobna (640 lm), cena około: 8 PLN/szt.
żarówka SPECTRUM (620 lm), cena około: 7 PLN/szt.
– siła światła: JASNA
żarówka PHILIPS (800 lm), cena około: 12 PLN/szt.
żarówka FOREVER LIGHT (900 lm), cena około: 14 PLN/szt.
Czesz poszukać samodzielnie?
Jeżeli zdecydujesz się poszukać samodzielnie satysfakcjonującego Cię źródła światła LED, to pewnym ułatwienie mogą być przygotowane przez mnie linki do najczęściej poszukiwanych grup produktów, w ramce poniżej.
Zanim zdecydujesz się na zakup konkretnego produktu, warto w domowym zaciszu zapoznać się z aktualnymi ofertami i cenami. Poniżej znajdziesz kilka linków, które ułatwią Ci poszukiwanie konkretnego rodzaju żarówki LED. Po kliknięciu na link, wynik możesz jeszcze dodatkowo filtrować. Powodzenia!
duży gwint E27 – barwa biała ciepła
mały gwint E14 – barwa biała ciepła
uchwyt GU10 – barwa biała ciepła
uchwyt MR16 – barwa biała ciepła
pełna oferta żarówek LED
Opcje filtrowania wyniku wyszukiwania zawiera lewa kolumna strony.
Na zakończenie tradycyjnie prośba. Podziel się tym artykułem z innymi, jeżeli uważasz go za ciekawy i pożyteczny. Wyślij znajomemu linka, udostępnij na Facebook-u, powiedz słowo o tym blogu. Chciałbym, by docierał do jak najszerszego grona ludzi i zwierząt.
Dziękuję, pozdrawiam i do następnego artykułu!
Te graficzne oznaczenia do mnie przemawiają, dobry wpis, merytotyczny
Popieram. Dziękuję autorowi. Ja też wybieram Polskie marki jak eko light lub Ledigo. Niemcom produkującym w Chinach już dziękuję.
Bardzo mi się ten artykuł przydał. Dotarł i do człowieka i do zwierza 😉
Pozdrawiam. Roman Kot
Pozdrawiam Pana z poczuciem humoru. Jeszcze 1 kryterium dodaję dla uzupełnienia: Warto wybierać POLSKIE marki – popierać swoje – żarówka LED to urządzenie bardzo proste i POLSCY inżynierowie a nawet studenci elektroniki bez problemu projektują żarówki lepsze od Niemieckich,
Przystępna i zrozumiałą forma nawet dla kobiet nieobeznanych z „żadną elektryką” a przy tm mających swoje lata i skazanych wyłącznie na własną operatywność w temacie oświetlenia mieszkania. Ale ja w swoim miasteczku nie znajdę sklepu, który ma towar oznaczony jak w artykule. Jest tylko najtańsza i najmniej wartościowa chińszczyzna. ewasara
Jeśli w lokalnym sklepie stacjonarnym Pani nie znalazła to zapraszam do sklepu internetowego
Świetny i przydatny artykuł, bardzo dziękuję!
Słowo rzeknę tylko na temat mrugania. Ja stosuję reflektorki o mocowaniu GU10. W takiej lampce jest mało miejsca na elektronikę, więc tańsze lampy mają uproszczone zasilanie które nie wygładza napięcia, więc mrugają one z częstotliwością sieci zasilającej niczym zwykłe świetlówki. Wstawiłem je do łazienki gdzie długo się nie przebywa, więc ten efekt stroboskopowy nie jest aż tak męczący. Ale gdyby mi w sypialni nad głową światło cały czas tak pulsowało to szału bym dostał. Więc tam wstawiłem już sprawdzone wcześniej lampy ze stabilnym zasilaniem.
W sklepie łatwo taką lampę rozpoznać wachlując przed nią szybko poruszanym palcem. Jeśli w zasadzie nic nie widać poza rozmazaną smugą, to dobrze:) Jeśli zaś widzimy kilka palców, to znaczy że lampa mruga jak stroboskop.
Zamiast machać palcami, można popatrzeć na święcącą żarówkę przez kamerkę od komórki.
super podpowiedzi ale dalej nie dowiedziałam się czy są ledy do ściemniacza bo takie posiadam czy trzeba zmienić na normalny kontakt ?
Jeżeli jest to tradycyjny ściemniacz używany dotychczas do zwykłych żarówek, to ze zwykłymi LED-ami nie zadziała.
Istnieją żarówki LED, dla których producenci deklarują, że nadają się do ściemniania zwykłym ściemniaczem, ale jest kilka ograniczeń, np. działają nie z każdym, a tylko z konkretnym typem ściemniacza; ściemnianie odbywa się tylko w części zakresu jasności; konieczna jest odpowiednia minimalna moc podłączonych źródeł (trzeba ich podpiąć kilka pod jeden ściemniacz, żeby całość zaczęła działać). Zwykle ostatecznie okazuje się, że efekt i tak nie jest satysfakcjonujący.
Satysfakcjonująco działają jedynie dedykowane do siebie zestawy Ściemniacz+LED zaprojektowane pod tym kątem.
Witam
Właśnie jestem na etapie przygotowania do remontu i nie miałem pojęcia czym się kierować przy zakupie oświetlenia LED. Szukałem i czytałem wiele artykułów, ale były one (dla mnie) nie jasne. Dopiero ten artykuł pozwolił mi zrozumieć o co chodzi w tych „żarówkach”.
Pozdrawiam i będę polecał:
Janek K.
witam mam pytanie jak przeliczyć ile i jakiej mocy użyć świetlówek diodowych do żyrandola 4- ro lub 5 -cio żarówkowego
Wszystko zależy od tego jakie żarówki były do tej pory stosowane.
Zakładając że dotychczas były używane żarówki tradycyjne o mocy 60W.
Jedna taka żarówka emituje strumień 710lm, czyli, przy pięciu żarówka, jest to: 3550 lm
Jeżeli w żyrandolu mają świecić po zmianie:
– 3 źródła LED, to każde powinno emitować strumień 3550 / 3 = 1183lm – czyli w zaokrągleniu minimum: 1200lm
– 4 źródła LED, to każde powinno emitować strumień 3550 / 4 = 887,5lm – czyli w zaokrągleniu minimum: 900lm
– 5 źródeł LED, to strumień taki jak dla bezpośredniego odpowiednika żarówki, czyli minimum: 710lm
Jeżeli w żyrandolu świeciły żarówki mocniejsze niż 60W, to trzeba to przeliczyć wg. powyższego schematu.
Źródła oświetlenia energooszczędne to jedno wielkie dziadostwo. Zdemontujcie bańkę szklaną a dowiecie się jaki szajs wam wciskają producenci żarówek. Dobre źródła światła to te z czasów PRL i przed wejściem do UE. Te obecnie produkowane nadają się tylko do kosza.
Energooszczędnie ludzie są robieni w bambuko za większą kasę. Żarówka LED za 80 zł . Śmiech na sali. Niestety minęły czasy dzięki UE kiedy można było nabyć zwykłą dobrą żarówkę 200 W za 40 groszy ze strumieniem świetlnym 3000 lumen
Prawda, że ilość chłamu jest zastraszająca. Tym bardziej warto przygotować się „do lekcji” przed zakupieniem i kupować lub nie kupować ŚWIADOMIE.
Witam. Największym dla mnie zaskoczeniem w artkule jest podanie informacji, że brak przetwornicy CCD jest bez znaczenia. Otóż ma on kardynalne znaczenie jesli chodzi o komfort przebywania w miejscu oświetlonym takimi lampkami. Przy braku owego typu przetwornicy faktycznie patrzac bezposrednio na źródło światła lub na oświetlane nim statyczne przedmioty nie da sie tego dostrzec ale juz poruszajace się przedmioty stają się męczące w obserwacji z racji „efektu stroboskopowego”. Jeśli ktoś nie wierzy a zamierza zainwestować w oświetlenie led, niech na poczatek kupi żarówkę bez CCD oraz posiadająca taką przetwornice i sam sprawdzi jak jest z komfortem dla naszego wzroku a szczególnie np. machając rękami w świetle każdej z nich z osobna, wtedy przekonacie się o czym mówię.
Witam.
W artykule nie ma informacji, że brak przetwornicy CCD jest bez znaczenia. Jest wręcz informacja zupełnie odwrotna, mówiąca że w przypadku źródeł z CCD: „eliminacja efektu mrugania, przy wygładzeniu napięcia zasilania jest oczywista”.
Trochę nie rozumiem. Jeżeli migotanie jest spowodowane prądem zmiennym, to każda żarówka, nawet tradycyjna powinna chyba migotać.
Dzięki za trud włożony w przygotowanie opracowania. Informacje bardzo przydatne!
🙂
Mi bardzo przydałoby się pokazanie zdjęć porównujących żarówki LED różnych firm. Najczęściej porównywane są Philips, Osram i Ledigo a istnieje jeszcze znacznie więcej marek i zgodnie z parametrami na opakowaniach żarówki są podobne, mają takie same diody w takiej samej ilości a jednak z doświadczenia wiem, że znacząco różnią się jasnością i barwą światła.
Wielkie dzięki! 🙂 🙂 🙂 Łopatologicznie i wyczerpująco wyłożone, tego mi było potrzeba 🙂
Brawo!!! Świetne merytoryczne podejście do tematu. Bardzo przydatne!
Jedno pytanie, aby uzupełnić wątek – Czy ilość diod w żarówce ma wpływ na jej jakość?
W żarówce, którą pokazałeś jest 35 diod, a ja znalazłem taką: http://allegro.pl/zarowka-e27-10w-75w-led-1055lm-ciepla-ccd-ledlumen-i5952788965.html
i z opisu wynika, że ma ona tylko 12 diod (reszta parametrów mi pasuje). Gdyby różnica wynosiła 14 vs.12 diod to pewnie bym nawet nie pytał, ale 35 vs. 12 to już spora różnica….
I jeszcze jedno pytanie: Gdzie kupiłeś tę żarówkę Eko Light? Trochę poszperałem i nie mogę takiej znaleźć w żadnym sklepie, a na stronie Eko Light prowadzą tylko sprzedaż hurtową. Z góry dziękuję za podpowiedzi!!!
Eko-Light kupiłem na Allegro
trzeba zwrócić uwagę na postęp. Używam latarek na paluszki aaa i akumulatory z diodami Cree i strumieniem świetlnym 3800 lm, to dużo oślepia, lub wypala oczy. Trzeba napisać, że światło ciepłe jest specjalne na zimę do spania. Białe lepiej oddaje kolory i jest sprawne. Diody nagrzewają się nie do czerwoności, ale abażur itd są ważne. Kierowanie na sufit i punktowo zwykle nie do pracy. Osłona mleczna najlepiej wykręcana, bo zatrzymuje światło. Cri w kraju przepisowo powyżej 80, do fotografii 95+.I jeszcze problem odporności na warunki- lepiej, jeżeli żarówka wytrzymuje mróz i deszcz na tarasie, na zewnątrz. Nie wszystkie.
dobra robota …dziękuje ,jestem przygotowany na ;wejście smoka;,czyli rozmowę ze sprzedawcą w sklepie ,a daję się łatwo [wkręcać],pozdrawiam.
Ale z tą przetwornicą, to się nie do końca zgadzam. Jeśli lampa ma światło niczym niewygładzone, to miga jak stroboskop (częstotliwość 100Hz – niektóre zdążają całkowicie zgasnąć w tak krótkim czasie!!!) i na dobrą sprawę czujemy się, jakbyśmy oglądali film 100 klatek na sekundę. Potem oczy od tego pieką.
Bardzo dobry artykuł!
Kupujcie LEDy mające w opisie 265 V AC (pomimo zapisu 230V+-20%). U mnie w sieci mam 245,5V AC i wszystkie LED-ówki 220-230V AC się spaliły. Sprawdziłem (u mnie) LED 2835, maksymalny prąd u mnie to 65mA -czyli zniszczenia. Kupiłem do wymiany SMD 5730 – 150mA.
Czy mi się wydaje czy storna co jakiś czas przestaje działać ?
Bywały krótkie przestoje techniczne. Niezależne ode mnie.
Ps. widze kolega ponizej podal tez ciekawe zarówki, ciekawe jak barwa swiatla i moc z jaka swieca. Jak widac kazdy cos proponuje, ale kazdy ma inny gust jednym bardziej cieple pasuja innym moga nawet zólte;P. Jak sie mieszka w miescie mozna w kilku sklepach wziac rózne zarówki na tzw, rezerwacje, ja tak przynajmniej robilem wtedy klient mógl zobaczyc co mu najlepiej odpowiada.
Witam, zainstalowałem przed garażem lampę z żarówką ledową a z boku mam zainstalowany do niej czujnik ruchu zmierzchowy, żarówka często się nie wyłącza. Potrafi świecić kilka dni póki jej nie wyłączę…nie wiem coś się zawiesza???
Miałem sytuację gdy czujnik ruchu był tak czuły, że reagował na ruch powietrza w korytarzu, np. przy otwartym oknie.
Być może Twój ma taką samą przypadłość, a że jest na zewnątrz, to pobudza go ruch powietrza.
Niektóre czujniki mają regulację czułości, gdzie można zmniejszyć jego wrażliwość, żeby nie reagował na zwykły ruch powietrza.
Jeżeli nie ma takiej regulacji, no to lipa. Będzie działał jak działa.
Żeby się upewnić, czy faktycznie problemem jest to co opisałem, zabierz go do domu i sprawdź czy w domu, gdzie nie ma takich ruchów powietrza działa poprawnie. Jeżeli w domu będzie działał ok, to masz odpowiedź. Jeżeli nie, to pozostaje reklamacja.
Ciekawe informacje, już wcześniej mniej więcej orientowałam się w kwestii ledów, ale to znacząco poszerza moją świadomość w tym temacie. Czytając takie artykuły, jaki i inne podobne można sporo się dowiedzieć. Niedawno szukała Żarówek led do siebie do domu i szczerze mówiąc trochę zgłupiałam nie wiedząc na co zwracać uwagę.
Ciekawy wpis, naprawdę się można sporo dowiedzieć. Sam czytam też bloga na stronie Illuminations.pl mają naprawdę fajne nowości! Zwłaszcza w dziedzinie oswietlenia schodów.
Żarówki z Ikea mają wbudowany jakiś inny zasilacz bo są wyraźnie cięższe od innych. Świeci już ponad 2 lata a sporo innych już mi się spaliło. Na żywotność ma również wpływ częstość włączania/wyłączania. Jak instaluję nową to na obsadce wpisuję datę. Stare świetlówki są nie do pobicia pod względem barwy i trwałości. Tylko ta rtęć.
Byłem dziś w Castoramie. Mają taki komplet 3X żarówka LED OSRAM 806lm.
Wszystkie parametry jakie mi są potrzebne do oświetlenia pokoju niby się
zgadzają( tak jak w poradniku ). Nie ma tam tylko na pudełku napisane nic o kącie rozsyłu światła i rodzaju zastosowanych diod. Czy teraz już się nie stosuje tych starszych(3528) tylko te 2835? ( styczeń 2021). Na opakowaniu jest też napis „Made in China”, ale to chyba nie jest nic niespodziewanego? Koszt tego kompletu to niecałe 20 zł.
Prawdopodobieństwo, że trafisz na stary typ diod jest nikłe. Kilka lat już minęło od tego czasu. Poza tym w Castoramie (jakby co) jest miesiąc na zwrot towaru bez podawania żadnej przyczyny. Zachowaj paragon.
Dziękuję. Ale czy warto dokonać zakupu tego zestawu w Castoramie? Czy lepiej kupić w sklepie elektrycznym ( na razie u mnie nie mają tych interesujących mnie OSRAM bo mają remanenty). Ojciec kupował wcześniej jakieś no namy czy jakichś dziwnych firm i szybko padały, albo mrugały po jakimś czasie. To już nie chodzi o to, że i tak jest gwarancja chyba na ileś lat i można wymieniać, ale po co mam dodatkowo truć środowisko.
Potrzebuję żarówki ledowej z gwintem GU10, do przedpokoju. Do tuby https://www.ceneo.pl/105661186. Czy w przedpokoju może być barwa neutralna? W jednym sklepie mi powiedzieli, że skoro przy tubie jest napisane 35W, to muszę przeliczać tak, żeby było max 35W. Natomiast w drugim, że te wartości dotyczą już tego nowego przelicznika. Będę wdzięczna za pomoc, bo nie wiem kto ma rację :/